Uczniowie pod wrażeniem stadionu w Tychach
... i gry kobiecej reprezentacji Polski.
"Dziękujemy trenerom, że zorganizowali nam taką "megawycieczkę"!...
W poprzednim tygodniu większość klas Szkół Mistrzostwa Sportowego "Rekord" wyjechała do Tychów na mecz kobiecej reprezentacji Polski. Polki rywalizowały ze Słowaczkami. Co najważniejsze, spotkanie zakończyło się zwycięstwem biało-czerwonych. Poniżej prezentujemy relacje szóstoklasistów...
W czwartek wyjechaliśmy na mecz reprezentacji Polski kobiet ze Słowacją. Spotkanie odbyło się na nowym stadionie w Tychach, który z wyglądu przypominał pudło. Piękna murawa oraz ogromne sektory kibiców robiły na nas wielkie wrażenie. Końcowy wynik to 2:0 dla Polski. Nasze piłkarki grały znacznie lepiej niż Słowaczki, ponieważ celnie podawały między sobą i spokojnie rozgrywały piłkę. Jestem zadowolony, że mogłem oglądać taki emocjonujący mecz. Myślę, że chwile spędzone na tym stadionie na długo zapadną mi w pamięci.
Jonasz Piękoś
Gdy dotarliśmy na miejsce, podziwiliśmy stadion. Szybko poszliśmy zająć swoje miejsca. Powiem wprost: kobiecy football bardzo mi się spodobał. Nasze piłkarki grały dobrze, ale brakowało im czasem kluczowego podania. Po bramce na 1:0, cały stadion zaczął dopingować. W trakcie meczu strasznie zgłodniałem i poszedłem sobie kupić coś do jedzenia. Niestety, kolejka była bardzo duża i nie widziałem drugiego gola.
Kacper Kreczkowski
W Tychach zobaczyliśmy piękny stadion. Trenerzy kupili bilety, a potem weszliśmy na trybuny. Tam wszyscy stanęli i jednym chórem odśpiewali hymn Polski. Polki od razu zaczęły wysokim pressingiem. To przyniosło efekty, bo już w trzydziestej minucie cieszyliśmy się z bramki. Po pierwszej połowie poszliśmy z kolegami na popcorn. W drugiej odsłonie Słowaczki próbowały doprowadzić do remisu, ale na marne. W siedemdziesiątej minucie Polki podwyższyły rezultat. 2:0! Było bardzo fajnie. Moją ulubioną piłkarką jest Ewa Pajor - napastniczka.
Krystian Dudajek
Od pierwszej minuty Polki zawzięcie atakowały. Mecz był bardzo wyrównany, choć nasze reprezentantki zdawały się być lepsze. Przypuszczenie to potwierdził wynik. Według mnie, nasze panie grają na równi z mężczyznami. Stadiony był niesamowity, chyba lepszy niż Podbeskidzia! Dziękujemy trenerom, że zorganizowali nam taką "MEGA" wycieczkę!
Marek Kosowicz